Energia odnawialna - Czescy dystrybutorzy nie chcą prądu z OZE |
Wtorek, 16 Luty 2010 00:00 | |||
Czeskie firmy dystrybucyjne przestały realizować wnioski o przyłączenie do sieci nowych elektrowni wytwarzających energie elektryczną w siłowniach słonecznych albo wiatrowych. - Wykorzystaliśmy już rezerwy, które były przewidziane dla producentów energii z OZE. Obecnie nie możemy zrealizować nowych wniosków – powiedział Petr Holubec, rzecznik Praskiej Energetyki. – Dalsze przyjmowanie wniosków i realizowanie ich mogłaby narazić na destabilizacje cały system – dodaje Vladimir Vacha, rzecznik czeskiego oddziału E.ON. Problem w tym, że u naszych południowych sąsiadów zapanował prawdziwy boom na OZE. Tylko w tym roku szacuje się, że łączna moc elektrowni wiatrowych i słonecznych, które miałyby zostać przyłączone do sieci wyniosłaby 3000 MW! To 1,5 mocy Temelina – alarmują czescy specjaliści. Ich zdaniem tak duża liczba źródeł OZE jest niekorzystna. Elektrownie wiatrowe i słoneczne charakteryzują się bowiem bardzo dużą zmiennością podaży energii. - Ryzykujemy, że prądu będzie zbyt dużo, albo za mało. Bez źródeł rezerwowych, które można szybko uruchomić, (np. turbiny gazowe) taka ilość OZE groziłaby zniszczeniem systemu – przyznają czescy specjaliści. Rozwiązaniem problemu ma być powiązanie budowy siłowni korzystających z OZE z siłowniami gazowymi. Na to jednak nie chcą się zgodzić właściciele elektrowni słonecznych i wiatrowych, bo ich zdaniem wymuszenie budowy źródeł rezerwowych oznaczałoby całkowita nieopłacalność prądu z OZE. Żródło: WNP
|