Z powodu licznych planowanych przyłączy elektrowni słonecznych energia elektryczna może u Czechów zdrożeć w ciągu roku nawet o 10 proc. - szacuje tamtejszy odpowiednik URE.

Ze względu na niekorzystny układ, np. brak miejsc pod budowę elektrowni wiatrowych w Czechach budowane są inne OZE. Popularne zwłaszcza są instalacje słoneczne. Problem w tym, że ze względu na swoje położenie geograficzne i one nie maja bardzo sprzyjających warunków.

W efekcie czas efektywny pracy elektrowni słonecznych będzie dość krótki. Oznacza to, że aby mogły one w ogóle działać potrzebne są liczne źródła rezerwowe. I to znacznie podraża produkcje energii. Jak mówią czescy energetycy faktycznie aby zbudować jedna jednostkę mocy w elektrowni słonecznej trzeba zainstalować drugą w źródle rezerwowym. W innym przypadku sieć miałaby problem i mogłyby występować niedobory energii.
Wszystko to prowadzi do zwyżki cen prądu. Jak spodziewa się czeski odpowiednik URE na koniec tego roku energia może być w Czechach droższa nawet o 10 proc. w porównaniu z końcem 2009 roku.