Content on this page requires a newer version of Adobe Flash Player.

Get Adobe Flash player

Strona główna Artykuły lista artykułów Energia słoneczna - Trudny rynek produkcji ogniw solarnych
Energia słoneczna - Trudny rynek produkcji ogniw solarnych Poleć ten artykuł znajomemu...
Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 15:09

solarAgresywna konkurencja i spadające ceny są zagrożeniem dla niemieckiego przemysłu fotowoltaicznego. Następne pięć lat nie przeżyje połowa, z pośród 50 największych przedsiębiorstw branży solarnej.

Takie są wnioski z analizy zatytułowanej "Light and shade - German PV companies in the global competitive arena", autorstwa Roland Berger Strategy Consultants.

Pomimo tego, że rynek fotowoltaiczny rośnie, konkurencja azjatycka w szczególności wyciska piętno na niemieckich producentach z tej branży. Według szacunków, produkcja przemysłu na świecie będzie zwiększała się co roku o 35 proc., lecz tylko w tym roku firmy azjatyckie planują powiększyć produkcję modułów krystalicznych o 50 proc. Natomiast nadmierna podaż i poprawiana efektywność produkcji będzie z pewnością wymuszać spadek cen, być może nawet o 10-15 proc. rocznie. Spadać więc będzie też marża, uzyskiwana na produkcji każdego 1 W ogniw.
Jedną z konsekwencji takich tendencji, a przede wszystkich niespotykanej agresywnej konkurencji jest to, że firmy niemieckie przenoszą produkcję w regiony "niskich kosztów", jak Azja. W rezultacie te, które produkują u siebie, muszą zmierzyć się z ofertą tanich produktów azjatyckich, spadającej sprzedaży i słabnącej roli na światowym rynku.

- Rynek fotowoltaiczny staje się coraz trudniejszy i trudniejszy - mówi Torsten Henzelmann, partner w RBSC - Firmy niemieckie mają świetną technologię i rozbudowane moce wytwórcze, lecz nie są właściwie przygotowane do tego pogarszającego się klimatu.

Ocenia on, że tylko połowa z 50 największych producentów z sektora technologii solarnych przeżyje następne pięć lat. Obecnie na 10 największych z nich przypada 47 proc. udziału w globalnym rynku, lecz w przyszłości wzrośnie od na 60 proc. Ta sama pierwsza dziesiątka ma 80 proc. udział w produkcji w Azji, gdzie koszt jednostkowy jest o połowę niższy niż w Niemczech, zarówno z powodu niższych kosztów robocizny, jak i subsydiów rządowych. To wymusi naturalny ruch, zarówno do przenoszenia produkcji do Azji, jak i koncentracji oraz upadłości innych producentów.

Niemieckim producentom nie pomoże nawet zniesienie w połowie tego roku abolicji na subsydia, zgodnie z reformą określoną w ustawie o energii odnawialnej. Choć przemysł spodziewa się mniejszej presji na marże, pomimo tego musiałby znacznie poprawić efektywność, aby wytrzymać napór tańszych produktów.

Zupełnie odmienna jest sytuacja na rynku amerykańskim. Tamtejsze przedsiębiorstwa użyteczności publicznej napędzają popyt poprzez zamówienia wielkiej skali, szczególnie w Kalifornii. Także Indie i Chiny zwiększają rozwój przemysłu solarnego. Indyjski Narodowy Plan Solarny, o budżecie 10 mld USD, został co prawda przesunięty w realizacji, ale z kolei rząd chiński subsydiuje 300 projektów dużej skali. Ogólnie - to dlatego światowy wolumen może wzrosnąć o 35 proc. Jednak silniejszy wzrost będzie realizowany nie w Europie, lecz w Azji i USA.