Energetyka odnawialna przy eurowyborach |
Środa, 03 Czerwiec 2009 10:35 | |||
Kandydaci w eurowyborach Tadeusz Zwiefka z PO oraz Ryszard Czarnecki z PiS mówili jednym głosem. Zgodnie z przyjętymi przez Unię Europejską celami minimalny udział energii odnawialnej w ogólnej sprzedaży energii odbiorcom ma wynieść w 2009 – 8,7 proc., w latach 2010-12 – 10,4, 2013 – 10,9, 2014 – 11,4, 2015 – 11,9 2016 – 12,4, 2017 – 12,9. Przypomniał o tym w sobotę w swoim wykładzie na temat energetycznego wykorzystania biomasy, biogazu i biopaliw dr inż. Zbigniew Wyszogrodzki z Regionalnej Agencji Poszanowania Energii w Toruniu, która wspólnie z brodnickim Starostwem Powiatowym była organizatorem Dni Energii Odnawialnej. Źródeł przybywa Urzędnicy starostwa twierdzą, że pod względem wykorzystania biomasy nie mamy się czego w powiecie brodnickim wstydzić. - Dominują u nas instalacje wykorzystujące energię biomasy – informuje Radosław Koj, naczelnik wydziału ochrony środowiska w starostwie. - Są to głównie kotłownie na zrębki, trociny i pelety, czyli granulat z odpadów poprodukcyjnych pochodzących z przemysłu drzewnego. Kotły posiadają moc od kilku do kilkuset kW. Procentowo jednak wykorzystanie energii odnawialnej w powiecie póki co trudno wyliczyć. Faktem jest, że źródeł przybywa. Jest kilka instalacji kolektorów słonecznych do ogrzewania budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej. W ośrodku "Wilga" od 1995 roku funkcjonują jedne z pierwszych w regionie. Rosnącym zainteresowaniem cieszą się wśród prywatnych inwestorów elektrownie wiatrowe. W powiecie jest ich kilkanaście. Mają moc od 250 kW do 1500 kW i więcej. Funkcjonują m.in. w Cielętach, Kretkach, Podgórzu. Planowane są w Szczuce, Kamieniu, Gorzechówku, Zembrzu, Igliczyźnie, Gorczenicy, Cielętach i in. Funkcjonuje też pięć elektrowni wodnych o omocy kilkudzięsięciu kW. Najnowsza w Strzygach na Rypienicy. Są elektrownie w Grzmięcy na Skarlance oraz Pólku, Gołkówku, Bachorze na Pissie. - Powiat brodnicki ma historycznie tradycje wykorzystywania energii odnawialnej - dodaje Radosław Koj. - Od dawna popularne były tu były wiatraki, tartaki, folusze, młyny napędzane wodą. Poseł śladem posła Pikanterii sobotniej konferencji w Zakładzie Aktywności Zawodowej nadał drobny zgrzyt wpisujący się kampanię wyborczą do europarlamentu. Jednym z zaproszonych prelegentów był europoseł PO Tadeusz Zwiefka, który z powodu sprawy wytoczonej Radiu Maryja o pomówienie, zjawił się w Brodnicy nieco później niż planowali organizatorzy. Mówił o odnawialnych źródłach energii w polityce Unii Europejskiej. - Energia ze źródeł odnawialnych to doskonała okazja do pobudzania przemysłowej konkurencyjności wspólnoty - powiedział Tadeusz Zwiefka. - Według prognoz stanie się ona konkurencyjna wobec energii ze źródeł konwencjonalnych w perspektywie średnio- i długookresowej. Tak więc możemy w przyszłości zyskać, jeśli zainwestujemy już teraz. W trakcie prelekcji eroposła Platformy niespodziewanie w sali pojawił się jego konkurent w wyborach Ryszard Czarnecki z PiS. Zawiadomiony przez miejscowych działaczy partii o prelekcji Tadeusza Zwiefki w Brodnicy podążył jego śladem. Prowadzącemu konferencję staroście Waldemarowi Gęsickiemu trudno było ukryć konsternację. Tłumaczył, że zaproszenie europosła Platformy na konferencję miało miejsce na długo przed kampanią w związku z jego działalnością w Parlamencie Europejskim. Po wystąpieniu Zwiefki udzielił głosu Czarneckiemu. - Chciałbym zaznaczyć, że trzymamy się tematyki i nie wychodzimy poza jej zakres - podkreślił Gęsicki. Europoseł PiS przemówił w tonie koncyliacyjnym: - W Parlamencie Europejskim staramy się działać w tych sprawach ponad podziałami - oznajmił. - Kwestia szeroko rozumianej ekeologii jest tym, co raczej łączy niż dzieli. W tej sprawie widać wyraźnie różnicę interesów między starą a nową Unią. Źródła: nowosci.com.pl
|