Elektrownia orbitalna prześle energię na Ziemię |
Czwartek, 09 Lipiec 2009 12:14 | |||
Elektryczność przesyłana z kosmosu wprost do naszych domów? - brzmi jak scenariusz powieści science fiction. Jeśli jednak sprawdzą się zapowiedzi amerykańskiego koncernu PG&E, wizja ta w najbliższej przyszłości może stać się rzeczywistością. System miałby składać się z serii sztucznych satelitów działających jak elektrownie słoneczne, które konwertowałyby zgromadzoną energię na fale radiowe, a następnie przesyłały do stacji bazowej na Ziemi. Firma podpisała właśnie 15-letnią umowę na dostarczenie 200 MW czystej, odnawialnej energii elektrycznej, począwszy od 2016 roku. Jest to ilość wystarczająca do zasilenia średnio 150 tysięcy domów. Projekt budowy i obsługi elektrowni orbitalnej ma kosztować około 2 miliardów dolarów. Jeżeli poniesione koszty będą miały szanse się zwrócić, nowa technologia będzie stanowić ogromną konkurencję w zaspokajaniu potrzeb energetycznych na świecie. Pozytywną stroną tego sposobu pozyskiwania energii jest nieprzerwane wystawienie ogniw na światło słoneczne, czyli uniezależnienie się od kaprysów pogody, pory dnia i pory roku. Nie jest to obecnie jedyny plan pozyskiwania energii słonecznej przez satelity. Japońska agencja JAXA pracuje nad podobnym systemem - z tą różnicą, że zamiast fal radiowych, energia będzie przekazywana za pomocą wiązki laserowej. ekologia.pl
|