Content on this page requires a newer version of Adobe Flash Player.

Get Adobe Flash player

Strona główna Artykuły lista artykułów Rośnie rekordowy las wiatraków
Rośnie rekordowy las wiatraków Poleć ten artykuł znajomemu...
Czwartek, 09 Lipiec 2009 12:21
wiatrakiPortugalska firma EDP inwestuje w wiatraki. Potężne maszty są właśnie wznoszone w wielkopolskim Margoninie. Kiedy ruszą turbiny, gmina będzie mogła pochwalić się największą farmą wiatrową w Polsce.


Margonin to uboga  gmina. Jako taka otrzymywała subwencje pomocowe. Niedługo jednak wszystko się zmieni. Wiatr przywiał bowiem do Margonina całkiem duże pieniądze. 

Farma wiatrowa będzie liczyła 60 wiatraków o łącznej mocy 120 MW. 20 z nich już stoi, a z każdym tygodniem będą przybywać następne. Każda z wież będzie miała 100 m wysokości, a jeśli doliczymy łopaty turbin – 150 m. Taras widokowy w Warszawskim pałacu kultury jest ulokowany na wysokości 114 m! To daje wyobrażenie o wielkości inwestycji.

Margonin zmienia się w motyla

Firma zainwestowała w infrastrukturę gminy. Wyremontowała drogi buduje nowe. Zmiany widać gołym okiem, a burmistrz ma nadzieję, że to nie koniec.  Władze liczą, że gigantyczna inwestycja przyciągnie do gminy nowych inwestorów.

Portugalczycy też zapowiadają dalsze działania. Puls Biznesu poinformował, że chcą być największym producentem energii wiatrowej w Polsce.  W tej chwili moc produkowana z wiatraków to 510 MW.

Burmistrz negocjator

W historii rozkwitu inwestycji w Margoninie dość niezwykłą rolę odegrał burmistrz Leszek Łochowicz. Prowadził on negocjację z kilkudziesięcioma rodzinami. Na ich terenie powstaje inwestycja i otrzymują z tego tytułu pieniądze. Zręczność jest tym większa, że nie było głosów sprzeciwu. – Nie możemy ujawnić ile dostali właściciele gruntów – powiedział nam Marek Nowaczyński Referent ds. Gospodarki Przestrzennej. Nie jest jednak tajemnicą, że jest to ok. 8 tysięcy rocznie.

Kontrowersje?

Rachunek jest prosty. Im więcej inwestycji w energię wiatrową tym lepiej dla środowiska. Ale to korzyści o charakterze długofalowym. Lokalnie tak duża  inwestycja może budzić kontrowersje, często także sprzeciw mieszkańców. Ostatnio pisaliśmy o dwóch przykładach: w Łękach Dukielskich inwestor przekonał mieszkańców (władze zapytały o zdanie w ankiecie), w Dębkach na morzem inwestycja w wiatraki wywołała natomiast  gwałtowny sprzeciw.

Kiedy gigantyczne ciężarówki zaczęły jeździć po lokalnych drogach, w Margoninie też pojawiły się wątpliwości. Potem jednak policzono korzyści.  Jedna inwestycja zapewni dochód w wysokości nawet 20% rocznego budżetu – mówi Nowaczyński. Mieszkańcy popierają wiatraki, a wszystkie zobowiązania inwestora w sprawie infrastruktury są realizowane- dodaje. 

Margonin to przykład, miejsca które wykorzystuje szanse. Samorządy  z gminy potrzebującej wsparcia uczyniły gmine miejscem godnej podziwu inwestycji, które skupia na sobie uwagę całej Polski.  Zobaczymy, czy Portugalczycy będą potrafili przekonywać  do wiatraków mieszkańców innych terenów.

ekologia.pl