Gas Trading zamierza inwestować w biogazownie i już we wrześniu władze spółki mogą zatwierdzić projekt budowy pierwszej biogazowni – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Jak dowiedziała się „Rz” w rozmowie z przewodniczącym rady nadzorczej Gas Tradingu Stanisławem Rychlickim, spółka jest już gotowa do podjęcia decyzji w sprawie inwestycji w biogazownie. Według informacji uzyskanych przez dziennik Gas Trading ma już wstępnie ustaloną lokalizację i negocjował z potencjalnymi dostawcami surowca.

W ocenie „Rzeczpospolitej” plany Gas Tradingu są o tyle zaskakujące, że spółka powinna, jako udziałowiec Jamału, świetnie prosperować. Jednak jak się okazuje musiała zrezygnować z handlu gazem ziemnym, bo nie ma dostępu do paliwa. Dziennik wyjaśnia, że Gas Trading od lat nie może się porozumieć z Gazprom Exportem w sprawie zakupu gazu, który następnie mógłby sprzedawać w Polsce.
Jednocześnie gazeta zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach coraz częściej się mówi o tym, czy Gas Trading nadal powinien być udziałowcem EuRoPol Gazu. Według „Rz” w czasie ostatnich rozmów międzyrządowych o gazie Rosjanie zaproponowali, aby Gazprom i PGNiG odkupiły udziały Gas Tradingu w EuRoPol Gazie.