Content on this page requires a newer version of Adobe Flash Player.

Get Adobe Flash player

Strona główna Artykuły lista artykułów Energetyka wiatrowa w Polsce
Energetyka wiatrowa w Polsce Poleć ten artykuł znajomemu...
Wtorek, 08 Wrzesień 2009 09:48
wiatrakiEnergetyka wiatrowa w Polsce rozwija się od kilkunastu lat. Pierwszy wiatrak postawiono w 1991 roku przy wcześniej już istniejącej Elektrowni Wodnej w Żarnowcu. Pierwszą przemysłową farmą wiatrową w Polsce była farma Barzowice w województwie zachodniopomorskim, która została uruchomiona w kwietniu 2001 roku.

Najlepsze warunki dla rozwoju farm wiatrowych występują na północy Polski. Na przykład na terenie gminy Będzino w Zachodnioporskiem farma wiatrowa działa już od 3 lat. Na obszarze 600 hektarów zlokalizowane są 23 wiatraki.

Henryk Lubocki - zastępca wójta gminy Będzino: - Mamy ogromne tereny rolnicze, na takich terenach można lokalizować wiatraki energetyczne, ponieważ są to przestrzenie bez zabudowy, nikomu nie przeszkadzające. Po pierwsze jest to ekologiczne, a poza tym są to wpływy do budżetu. Jest to łącznie 25 turbin wiatrowych o mocy 2 megawaty każdy, wysokości 100metrów, skrzydła o promieniu 40 metrów. 23 maszty są zlokalizowane na terenie gminy Będzino, a 2 na terenie gminy Ustronie Morskie. W latach 2006-2008 była to największa farma wiatrowa w Europie Wschodniej.

Zyski dla gminy to przede wszystkim ogromny zastrzyk finansowy.

Henryk Lubocki: - Na dziś są to podatki roczne w granicach 1,6 miliona złotych według stanu prawnego od 2005 roku po zmianie ustawy. Kiedy my w 2003 roku przymierzaliśmy się do lokalizacji tych elektrowni i do ściągnięcia inwestora, było to 2% budowli od 261 milionów, to by były wpływy w granicach 5 milionów złotych rocznie.

Energetyka wiatrowa w Polsce obecnie dysponuje mocą około 350 megawatów.

Joanna Strzelec-Łobodzińska - Wiceminister Gospodarki: - Energetyka wiatrowa będzie miała, przy tym rozwoju źródeł odnawialnych zielonych, największy udział wśród innych nośników. Natomiast planując ten mix energetyczny w polityce energetycznej i zakładając realizację przez Polskę zobowiązań unijnych, my prognozowaliśmy rozwój tej energetyki wiatrowej w kolejnych 5-latkach. Docelowo - w roku kończącym prognozę, czyli w 2030 - zakładamy, że będzie prawie 8 tysięcy megawatów z energetyki wiatrowej.

Już teraz moc przyszłych farm wiatrowych, które potencjalni inwestorzy chcieliby przyłączyć do krajowego systemu energetycznego, ponad dwukrotnie przewyższa obecną moc samego systemu. Przedstawiciele ministerstwa są jednak przekonani, że duża część tych, którzy złożyli wnioski o wydanie warunków przyłączenia do sieci, wcale nie ma zamiaru budować elektrowni wiatrowych, ale sprzedać teren wraz z dokumentami, pozwalającymi na budowę wiatraków i dostęp do sieci.

Joanna Strzelec-Łobodzińska: - Żeby przeciwdziałać temu zjawisku, aktualnie procedowanym jest po pierwszym czytaniu w Sejmie prawie energetycznym, wprowadzamy pewne działania, które spowolnią taki boom na składanie tych wniosków. Przewidujemy, że składając wniosek o przyłączenie trzeba będzie wnieść pewną opłatę. To nie jest opłata uciążliwa dla podmiotu, który rzeczywiście zamierza budować, bo w relacji do kosztów budowy będzie to 1-2%, natomiast dla osób, które chcą tylko obracać tymi przyłączeniami, pewnie będzie to stanowiło jakąś barierę.

Polska polityka energetyczna do 2030 roku zakłada, że za 10 lat udział energii odnawialnej w krajowym bilansie energetycznym osiągnie 15 procent. Najwięcej, bo aż niemal połowa, ma pochodzić właśnie z wiatru.