Content on this page requires a newer version of Adobe Flash Player.

Get Adobe Flash player

Strona główna Artykuły lista artykułów Biopaliwo - Olej roślinny jako paliwo?
Biopaliwo - Olej roślinny jako paliwo? Poleć ten artykuł znajomemu...
Czwartek, 05 Listopad 2009 15:55
biopaliwoOlej roślinny można stosować do zasilania silnika diesla na jeden z trzech sposobów: po przerobieniu na biodiesel, jako samodzielne paliwo lub mieszając z biodieslem lub olejem napędowym. W każdym wypadku parametry silnika, tj. moc, moment obrotowy, zużycie paliwa, pozostają praktycznie takie same jak przy zwykłym paliwie.

Artykuł ten traktuje o tym, jak zachowuje się olej roślinny (np. rzepakowy) jeśli wykorzystać go jako paliwo do samochodu. Wspomnieć należy, że pierwszy silnik diesla zasilany był właśnie olejem roślinnym a nie napędowym.

Wykorzystanie oleju roślinnego (np. rzepakowego) jako jedynego paliwa wymaga pewnych modyfikacji pojazdu. Wynika to z tego, że przed spaleniem należy olej podgrzać do temperatury minimum 70°C. Oznacza to, że silnik musi być uruchamiany na zwykłym paliwie, czyli musi posiadać dwa zbiorniki paliwa. Do zbiornika na olej roślinny należy skierować gorący płyn z układu chłodzenia silnika tak, aby zapewnić źródło ciepła do podgrzania oleju. Dopiero gdy osiągnie on odpowiednią temperaturę, można przełączyć silnik na korzystanie z tego właśnie paliwa.

Istotne jest również zapewnienie drożności przewodów paliwowych w silniku i między zbiornikiem a pompą paliwa. Z tego względu w niektórych instalacjach na olej roślinny stosuje się podgrzewacz instalowany na przewodzie paliwowym lub podgrzewany filtr paliwa.

W Internecie można kupić zestawy zasilania silników diesla olejem roślinnym, zawierające drugi zbiornik (na olej roślinny), podgrzewacz paliwa, elektrozawory i jeszcze kilka innych elementów. Taka instalacja praktycznie wystarcza do korzystania z oleju roślinnego jako paliwa.

Olej roślinny (rzepakowy czy dowolny inny) ma znacznie większą lepkość niż olej napędowy. W związku z tym porcje paliwa podawane przez dysze wtryskiwaczy będą mniejsze i gorzej rozdrobnione. Może to powodować dymienie (cząstki paliwa nie ulegają spaleniu, tworzy się sadza). Właśnie dlatego konieczne jest podgrzanie paliwa do tych 70°C przed skierowaniem do pompy wtryskowej.

Wyłączanie silnika powinno odbywać się przy zasilaniu olejem napędowym lub na biodieslu, aby w przewodach paliwowych nie pozostał olej roślinny, co mogłoby znacznie utrudnić lub nawet uniemożliwić następne uruchomienie silnika.

Olej roślinny można mieszać z olejem napędowym lub biodieslem w ilości nie większej niż 15-20%, wtedy nie ma potrzeby przerabiania silnika i nie ma zmian w jego funkcjonalności. Po wymieszaniu z odpowiednim preparatem smarującym można stosować dużo większą domieszkę, np. 75%. Przykładowo, preparat smarujący DFX stosuje się w proporcjach 1:320 z olejem rzepakowym, kosztuje on 94 złote netto za litr.

W obydwu tych przypadkach można stosować zarówno olej prosto z butelki (ang. SVO — Straight Vegetable Oil) jak i przepracowany (ang. WVO — Waste Vegetable Oil). Różnica wynika tylko z konieczności dokładnego oczyszczenia oleju zużytego np. do smażenia frytek ze znajdujących się w nim stałych zanieczyszczeń. W internecie można zakupić w hurcie świeży olej rzepakowy a także olej roślinny po regeneracji, już za mniej niż 2 złote za litr.

Spośród różnych dostępnych w handlu olejów, najtańszym i najbardziej popularnym jest olej rzepakowy. Jego wielką zaletą jest również możliwość tłoczenia go we własnym zakresie przez rolników uprawiających rzepak.

Jazda na oleju rzepakowym oznacza nieco mniejszy hałas z silnika i nieco większe zużycie paliwa, jako że olej roślinny ma wartość opałową wynoszącą 96% wartości opałowej oleju napędowego.

Najbezpieczniejszym sposobem wykorzystania oleju roślinnego jako paliwa silnikowego jest przerobienie go na biodiesel. Proces ten opisuje artykuł Biodiesel – produkcja paliwa. Jeśli jednak z pewnych względów nie możemy sobie na to pozwolić (np. ogranicza nas wysoki jednak koszt instalacji), pozostaje kupić instalację dwuzbiornikową, która zapewnia zbliżone oszczędności i znacznie ułatwia sprawę — olej roślinny tankuje się prosto z butelki, bez jego uprzedniego przerobienia.

Źródło [3] podaje, że możliwe jest uniknięcie wszystkich problemów wynikających z używania oleju roślinnego do samochodu poprzez mieszanie go z małą (5%) ilością benzyny bezołowiowej.

Czy olej roślinny jest bezpieczny dla silnika?

To jedno z najważniejszych zagadnień, gdy zastanawiamy się nad używaniem tego paliwa do silnika. Nikt w końcu nie chce doprowadzić do sytuacji, gdy rano samochód nie odpali albo zepsuje się na środku skrzyżowania w drodze do pracy.

Opinie na temat zasilania silników diesla olejem roślinnym są podzielone, w sporej części wypowiadane przez ludzi, którzy nie mają na temat tego paliwa ani silników żadnego pojęcia. Skąd więc brać rzetelne informacje?

Najprościej korzystać z doświadczeń innych. Rozbudowaną bazę danych pojazdów jeżdżących na oleju roślinnym można znaleźć na stronie Vegetable Oil Fuels Database. Baza liczy ponad 250 wpisów, samochodów jeżdżących na oleju świeżym i przepracowanym, dolewanym do oleju napędowego albo stosowanym jako jedyne paliwo.

Spośród znajdujących się w bazie danych pojazdów:
34% posiada dwa zbiorniki paliwa,
51% ma jakiś element podgrzewający paliwo,
43% jeździ na oleju przepracowanym a
95% pracuje bezproblemowo!

Źródło: Drewnozamiastbenzyny.pl