Content on this page requires a newer version of Adobe Flash Player.

Get Adobe Flash player

Strona główna Artykuły lista artykułów Energia wiatrowa - Wiatraki nie są szkodliwe dla zdrowia
Energia wiatrowa - Wiatraki nie są szkodliwe dla zdrowia Poleć ten artykuł znajomemu...
Środa, 30 Grudzień 2009 16:45
wiatrakiAmerykańskie oraz Kanadyjskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ( American Wind Energy Association, AWEA oraz Canadian Wind Energy Association, CanWEA) stworzyły raport dotyczący wpływu dźwięków emitowanych przez turbiny wiatrowe na zdrowie człowieka.

Na początku 2009 AWEA i CanWEA utworzyły multidyscyplinarny panel doradców naukowych, który składał się m.in. z z doktorów medycyny, audiologów oraz akustyków ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Danii oraz Wielkiej Brytanii. Ich zadaniem było stworzenie wiarygodnego dokumentu stanowiącego punkt odniesienia dla legislatorów, regulatorów oraz wszystkich osób zainteresowanych zrozumieniem sprzecznych informacji dotyczących dźwięków emitowanych przez turbiny wiatrowe.

Raport został opublikowany w grudniu 2009 roku. Według niego nie ma dowodów na to, że słyszalne lub podsłyszalne dźwięki emitowane przez turbiny wiatrowe mają jakiekolwiek bezpośrednie, negatywne skutki fizjologiczne. Dźwięki emitowane przez turbiny wiatrowe nie narażają na utratę słuchu ani jakiekolwiek inne negatywne skutki zdrowotne u ludzi. A główną przyczyną znacznych obaw związanych z dźwiękami emitowanymi przez turbiny wiatrowe jest ich zmienny charakter. Niektórzy ludzie mogą odczuwać irytację wywołaną tymi dźwiękami, jednak reakcja ta zależy przede wszystkim od indywidualnych uwarunkowań, a nie natężenia dźwięku.

W szczególności raport skupił się na "syndromie turbin wiatrowych" ("wind turbine syndrome") oraz chorobie wibroakustycznej (vibroacoustic disease, VAD), które określa się jako przyczyny negatywnych skutków zdrowotnych. Dowody, które zebrali naukowcy wskazują, że "syndrom turbin wiatrowych" opiera się na niewłaściwej interpretacji danych fizjologicznych, a cechy tak zwanego syndromu to po prostu podzbiór reakcji rozdrażnienia. Dowody dotyczące choroby wibroakustycznej (zapalenie oraz zwłóknienie tkanek związane z wystawieniem na działanie dźwięku) są wyjątkowo niepewne przy natężeniu dźwięku emitowanego przez turbiny wiatrowe.

Ostatnio również Polskie Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) zapewnia, że turbiny wiatrowe nie mają negatywnego wpływu na zdrowie człowieka.

- Wiatraki umieszczone zgodnie z przyjętymi normami emitują fale, które w żaden sposób nie wpływają na urządzenia znajdujące się w pobliżu. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska dopuszczalny poziom hałasu w ciągu dnia wynosi od 50 - 60 dB, natomiast w ciągu nocy 40dB - 45dB. Zostało zmierzone, że hałas w odległości 350 m od turbiny wynosi 40dB, natomiast odkurzacz generuje hałas o natężeniu 70dB. Warto dodać, że poziom szumu, na który jesteśmy "narażeni" codziennie w domu, pracy, czyli w przeciętnym pomieszczeniu to ok. 40-50dB. Nowoczesne turbiny wietrzne są tak ciche, że można stać tuż pod nimi i prowadzić swobodną rozmowę bez podnoszenia głosu. Choć pierwsze wiatraki mocno hałasowały, dziś trudno je usłyszeć nawet z niewielkiej odległości - powiedziała Grażyna Bąk,dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Energetyki, dla portalu wnp.pl.

Źródło: WNP