Odpady drzewne mają być dalej przetwarzane, a nie spalane. Dla elektrowni, wykorzystujących współspalanie, oznacza to rezygnacje z drewna i zastąpienie go roślinami energetycznymi i substancjami pochodzenia zwierzęcego.

Od pierwszego kwietnia u naszych południowych sąsiadów weszła nowelizacja prawa energetycznego. Jeśli firma będzie chciała wybudować nowe moce, to na każde 5 MW będzie musiała zainwestować w 1MW ze źródeł odnawialnychrzepis ten dotyczy na razie inwestycji opartych na węglu i gazie. W przyszłości także ewentualni inwestorzy w energetykę atomową będą musieli się liczyć z tym wydatkiem.

Austriackie firmy komunalne oraz Raiffeisen Bank rozpoczynają na Mazurach budowę farm wiatrowych. Wartość inwestycji to ok. 400 mld euro.

Nowe przepisy uderzą w elektrownie, zakłady drzewne i odbiorców elektryczności. Ministerstwo Gospodarki chce, aby odpady drewna nie mogły być używane do produkcji zielonej energii.

Rozwój energii odnawialnej jest jednym z głównych celów, który realizuje Unia Europejska. W Polsce pomimo mechanizmów wsparcia inwestorów, nadal istnieje problem przesyłu i dystrybucji energii, pochodzącej ze źródeł niekonwencjonalnych.

Chcemy, aby inwestorzy, działający w sektorze energetyki odnawialnej mieli stabilne mechanizmy wsparcia - powiedział Zbigniew Kamieński, zastępca dyrektora departamentu energetyki Ministerstwa Gospodarki na konferencji „Rynek energetyki wiatrowej w Polsce”, organizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW).

Szefowie elektrowni wiatrowej Kamieńsk badają możliwość wybudowania dodatkowych turbin. Moc zainstalowana elektrowni wzrosłaby o 18 MW.Obecnie położony niedaleko od Bełchatowa zakład ma zainstalowanych 15 wiatraków. Każdy napędza turbinę o mocy 2 MW.Jak powiedział nam prezes elektrowni Bogusław Terlecki - możliwe jest zainstalowanie 9 kolejnych wiatraków.